Mario Balotelli

Z Włoch przyszedł list, który trochę mnie zaskoczył. Na pieczątce był adres, który ni groma nie pokrywał się z żadnym gdzie pisałbym list.
Otwieram kopertę i wszystko stało się jasne.
Mario Balotelli.



Napastnik AC Milanu to typ nie pokorny. Chciałbym napisać, że gra chimerycznie. Że przeplata dobre mecze z słabymi, ale ostatnio wszystkie spotkania w wykonaniu ,,Bario'' nie zachwycają.
W swojej karierze ,,Balo'' dał się poznać jak wariat. Ot, np. wysadził własny kibel fajerwerkami.

Ale są też pozytywne aspekty. Wystarczy przypomnieć efektowny mecz Balotelliego z Niemcami podczas polsko-ukraińskiego EURO.



Bardzo chciałem, żeby Mario podpisał zdjęcie ,,Why always me''. W ten sposób celebrował jedną z bramek dla Manchesteru City. Obawiałem się, że Włoch nie podpisze zdjęcie, ale proszę. Tadaam!



Zdjęcie w barwach AC Milan i karta panini są na wymianę :)
Poszukuję angielskiego znaczka ;)

3 komentarze: